dezinformacja
Czego trzeba aby sparaliżować kraj ? Paru troli, trochę ciemnej masy społeczeństwa, mediów gotowych wszystko po to aby mieć oglądalność i plotki o braku paliwa, kasy w bankomacie itp.

Dezinformacja

Czego trzeba aby sparaliżować  kraj ?

Paru troli, trochę ciemnej masy społeczeństwa, mediów  gotowych wszystko po to aby mieć oglądalność   i plotki o braku  paliwa, kasy w bankomacie itp.

Zawsze kluczem do  destabilizacji Państwa, prowadzenia wojny w świecie demokracji ( gdzie jednak głos społeczeństwa ma znaczenie) jest przepływ  informacji. 

Informacja  – która  kiedyś była  pozyskiwana tylko ze źródeł takich jak gazeta czy telewizja , dzisiaj uzyskuje  zupełnie inny wymiar. Internet, media społecznościowe ,koncerny medialne.

Dziś w mediach społecznościowych  każdy może  zostać trollem , przywdziać  szaty  uczonego , zebrać  grupkę wiernych i przekonywać  wszystkich do swojego punktu widzenia. I to się  robi niebezpieczne , bo kiedyś to był potrzebny autorytet do głoszenia opinii , dziś  już nie , dziś każdy może  być  Guru. 

Prosto i co gorsza tanio.  Wystarczy zrobić i prowadzić  kilkadziesiąt  stron informacyjnych  ,portali lokalnych ,  oraz  multum profili FB .  Koszt operacji  w skali kraju  i budżetów  militarnych jest wprost  śmieszny. 

Takie strony  i profile  wystarczy  spokojnie sobie prowadzić , nawet  uzyskiwać zysk  reklam. A w przypadku  jakiś  zmian geopolitycznych można  siać propagandę  i kształtować nastroje społeczne. 

I czegoś  to nie przypomina ?  Wraz z atakiem rosji na ukrainę  nagle w PL  zaczęto trąbić o braku paliwa na stacjach ,  o braku gotówki  w bankomatach…  I dokładnie  tak się tworzy  samospełniającą się przepowiednie.  Wystarczy trochę szarej masy społeczeństwa  które  ruszy na stację  zatankować do czego się da . Stacja nieprzygotowana na taki rozwój  osuszy się  w parę  godzin.  Po czym  inni zobaczą  że “na stacji brakuje paliwa” i spirala się nakręca.  Dokładnie z rosyjskim planem…. 

Tak samo wypłaty całości konta z bankomatów.  Wojska  rosyjskie jeszcze nie stoją na naszych granicach, więc  ja się pytam po co ?  

A nawet teoretycznie jeśli  do PL wejdzie obca armia i podbije kraj w 2 dni,  to co lepiej ? Mieć schowaną kasę w domu- gdzie pewno najeźdźca cię ograbi/ spali dom  czy w zagranicznym banku ?

Tekst  powstał oczywiście pod wpływem wydarzeń  na Ukrainie i pod wpływem  głupoty  ludzkiej. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *